Słuchacie audiobooków

Słuchacie audiobooków? Które serwisy są Waszymi ulubionymi?
Ja kiedyś byłem ich przeciwnikiem. Nie potrafiłem się skupić na treści, brakowało mi kawała sprasowanego papieru w dłoniach, takiego pachnącego farbą drukarską.
Nie ulega wątpliwości, że czytanie papierowych książek jest jak medytacja, zwłaszcza w czasach, gdy jesteśmy zewsząd bombardowani bodźcami. To taki czas dla nas, kiedy możemy się skupić, odciąć, myśleć tylko o jednej rzeczy na raz, a do tego takiej, która nie jest szczególnie wymuszona przez nasze otoczenie.
Wiele osób, z którymi rozmawiam, twierdzi, że brak im czasu na czytanie. Szkoła / praca, rodzina, zajęcia, znajomi, zakupy... Doskonale ich rozumiem, bo mam tak samo. Czas, kiedy mogę usiąść i czytać, zwykle poświęcam by usiąść i pisać. Autor potrzebuje jednak chłonąć treści, i tu całe na biało wchodzą audiobooki. Słucham ich jadąc samochodem, sprzątając, pracując, grzebiąc w motocyklu, spacerując. Kiedy uda mi się wyrwać na siłownię, odpalam audiobooka na bieżni. Dzięki temu nadrabiam swoje zaległości czytelnicze.
Dzięki współpracy z Nine Realms udało nam się stworzyć kilka bardzo fajnych audiobooków. Dziwny Zachód i Zły Samarytanin czytane przez Wojciech Żołądkowicz, opowiadania, w których występuje Mateusz Drozda. Wcześniej powstały wersje audio Krwiopijcy czytane przez Mikołaj Krawczyk.
W tym świątecznym czasie, kiedy tak wiele jest do roboty, polecam Wam dać sobie chwilę wytchnienia, słuchając audiobooków właśnie. Ja tak robię pakując ostatnie wysyłki, moja żona krzątając się właśnie w kuchni słucha "Życie Violette" na włączonym głośniku (nie, nie tyle nie pomagam, co staram się nie przeszkadzać 😛 ).
A jeżeli macie chwilę na skupienie, to łapcie za papier oczywiście.
JD